We wtorek 3 października 2017 r. wraz z klasą 2b wybraliśmy się na wycieczkę na Śląsk. Wycieczka rozpoczęła się o godz. 7:30. Zaczęliśmy od zwiedzania Zoo. Poznawaliśmy tam wiele zwierząt, których nie można spotkać w Polsce. Największym skarbem dla mnie znajdującym się w Zoo były gepardy, które zachowywały się bardzo spokojnie, wyglądały na śpiące. Następnie podziwialiśmy żyrafy, zebry, lisy i ptaki, które były zamknięte w egzotarium i sobie tam latały. Ptaki w ogóle nie bały się ludzi. Latały i chodziły koło nas.


 

Na trasie zwiedzania znajdowały się tablice z opisami gatunków zwierząt i środowiskiem życia, które były bardzo interesujące. Robiliśmy dużo zdjęć i filmików. Po całym obiekcie poruszały się wypuszczone na wolność pawie, jeden stał tak blisko, że mogłabym go dotknąć.

Przed Zoo był piękny park, a że to jesień, było dużo ładnych i kolorowych liści. Stamtąd udaliśmy się do Obserwatorium - miejsca, gdzie oglądaliśmy gwiazdy. Pan pokazywał, jak zmienia się niebo w ciągu całego roku. Wskazał, gdzie wschodzi, a gdzie zachodzi słońce o danej porze roku. Potem opowiadał o poruszaniu się zbiorów gwiazd. Każdy zbiór miał jakąś nazwę: Mały Wóz, Gwiazdozbiór Oriona, Gwiazdozbiór Centaura i można by tak wymieniać długo, bo jest ich tysiące. Pokaz trwał 2 godziny, a był bardzo interesujący. Teraz z ciekawością można popatrzyć nocą na niebo i odnaleźć wspomniane gwiazdozbiory. Na zakończenie wycieczki udaliśmy się restauracji KFC i zjedliśmy obiad.

W autobusie było bardzo wesoło. Bardzo zmęczeni i wyczerpani wróciliśmy do Myślenic. Ta wycieczka była bardzo ciekawa. Podobały mi się wszystkie zwierzęta, a także gwiazdy, które podziwialiśmy. Najbardziej spodobało mi się Zoo, ponieważ kocham zwierzęta. Był to dzień niezapomnianych wrażeń i dlatego też z chęcią powtórzyłabym tę wycieczkę raz jeszcze.

Magda Wójtowicz, klasa 2e


 

Dnia 3 października 2017 roku nasza klasa 2e, wraz z klasami 2a i 2b, wybrała się na wycieczkę przedmiotową do Chorzowa. Brało w niej udział 80 uczniów, sześcioro opiekunów, więc na tę ilość potrzebne były dwa autokary.

Wyjechaliśmy o 7:30, podróż przebiegła gwarno i towarzysko. Na miejsce dotarliśmy po ok. dwóch godzinach.

Pierwszym punktem wycieczki był ogród zoologiczny. Po podzieleniu się na grupy mieliśmy do wykonania określone zadania. Każda grupa w ciągu niespełna godziny musiała zapoznać się z przedstawicielami określonych rodzin zwierząt.

Następnie udaliśmy się do największego planetarium na południu Polski. Uczestniczyliśmy tam w zajęciach poświęconych planetom, gwiazdozbiorom i tworzącym je poszczególnym gwiazdom. Oprócz tego, dzięki materiałom interaktywnym, ustaliliśmy z jakiego punktu geograficznego, słońce wschodzi w poszczególnych porach roku.

Ostatnią atrakcją wycieczki, był wypad do KFC, a po nim powrót. Szczęśliwie powróciliśmy do domu. Mimo zmęczenia i fatalnej pogody, była to bardzo kształcąca i udana wycieczka.

Ewa Wróblewska, klasa 2e