Zapraszamy do przeczytania wywiadu z p. Jarosławem Pietrzakiem:
1. Skąd się wziął pomysł na stworzenie Anafory?
U początków grupy „Anafora” były działania w kierunku stworzenia spektakli o nowoczesnej formie. Oddziałujących na młodych ludzi poprzez obraz, słowo, taniec i muzykę graną na żywo. Dla tego rodzaju przedsięwzięć potrzebna była grupa muzyczna. Chodziło mi o skupienie wokół koncertów, spektakli muzycznych i różnego rodzaju happeningów jak największej grupy młodych ludzi. Podejmowaliśmy niejednokrotnie wiele tematów z dziedziny historii i związanych z patriotyzmem.
2. Jaki rodzaj muzyki pan lubi?
Słucham bardzo dużo muzyki. Są to różne gatunki w zależności od danego momentu dnia. Od muzyki klasycznej i filmowej poprzez dobry pop, jazzu, bluesa, rocka aż do metalu. Ciekawe treści odnajduję też w rapie. Dla przykładu mogę podać to co ostatnio słuchałem. Są to tacy wykonawcy jak: Agnes Obel, Royal Blood, Emace, Lodovico Enaudi czy NoMeansNo. W każdym nurcie odnajduję jakąś fajną nutę. Ostatnio super teksty znalazłem u takich raperów jak TAU czy w projekcie Semper Invictia. Lubię także muzykę rockową o treściach patriotycznych taką jak utwory: Horytnicy, Karpatii czy Panien Wyklętych.
3. Czy lubi pan pracować z młodzieżą i czy sprawia to panu przyjemność?
Tak jest to dla mnie bardzo ciekawa praca, która przynosi wiele efektów i to czasem nawet nieoczekiwanych. Jest to coś co sprawia, że mam ciągle nowe wyzwania.
4. Czy dobrze pan się odnajduje w roli opiekuna Anafory?
Jest to dla mnie coś pasjonującego. Daje szansę ujawnić się wielu talentom wśród młodzieży. Staram się stworzyć dla naszych młodych muzyków wiele możliwości, aby mogli kształtować swoje umiejętności w praktyce.
5. Anafora osiągnęła i ciągle osiąga wiele sukcesów. Czy jest pan dumny z osiągnięć zespołu, którego jest pan założycielem?
Cieszę się bardzo z finału wojewódzkiego w konkursie „Talenty Małopolski”. Własnych utworów młodzieży (muzyka i tekst) takich jak: „Kierat”, „Ocean Możliwości”, „Wyzwolenie” czy „Batalia o Wolność”. Część osób grających z nami tworzy zespoły „Gryps” oraz „Reaper”. Mamy także na swoim koncie trzy wizyty w studio nagrań, płytę „Myślenicki Patriotyzm” oraz muzykę filmową Marcina Mazurka znanego jako Marcin „Marian” Mazurek. Mam nadzieję, że projekty przez nas podejmowane będą o coraz większym zasięgu. Nie możemy też zapomnieć o działaniu podejmowanym przez nas cyklicznie od 2012 roku. Happening pod nazwą „Tramwaj Patriotyczny”, który czeka nas na 3 Maja obecnego roku to już siódmy raz.
6. Jakie są pana plany związane z zespołem? Planuje pan coś zmienić lub coś rozwinąć?
Obecnie przygotowujemy się do koncertu „Wiosenny Koncert MAT – a”. Działamy w ramach Stowarzyszenia „Myślenicka Akademia Talentów”. Pragnę zorganizować dla młodych ludzi skupionych wokół Anafory i zespołów z nią związanych miejsce do grania i tworzenia muzyki. Udaje nam się dzięki życzliwości dyrektora Tadeusza Jarząbka korzystać z budynku szkoły, poza tym pani dyrektor MOKIS Anita Werner stara się wesprzeć nas zasobami swojej instytucji. Drugim kierunkiem naszych działań jest praca w studio nagrań i osiągnięcie coraz wyższego poziomu.
7. Czy oprócz Anafory zajmuje się pan czymś co również jest związane z muzyką?
Poza pracą nad działaniami związanymi z grupą „Anafora” śpiewam także w chórze pod kierunkiem pani Magdaleny Starzec. Koncertujemy czasem przy różnych okazjach. Nawet z Orkiestrą Reprezentacyjną Miasta i Gminy Myślenice.
8. Skąd się wzięła nazwa "Anafora" i kto ją wymyślił ?
Nazwa zespołu została wymyślona przez byłą uczennicę Klaudię Mirek. Zespół miał wtedy charakter głównie rockowy i grały w nim wtedy między innymi takie osoby jak: Erwin Jeneralczyk, Artur Biela, Marysia Soczówka, Ewa Hechsman, Aśka Mistarz, Basia Gatlik, Ola Boroń i Marysia Niewitała.
Dziękuję serdecznie za rozmowę i życzę wielu sukcesów! :)
Lena Pardyak 2d