ŚRODA

Środa przyniosła nam wyjazd do bardzo malowniczej i pięknej miejscowości Bled, a następnie do stolicy Słowenii – Lublany. Zebraliśmy się pod szkołą o godzinie 7:15. Do Bledu dojechaliśmy około godziny 10:00. Udaliśmy się w stronę największej atrakcji tej miejscowości. Podeszliśmy pod bardzo malownicze jezioro, wokół którego odbyliśmy 6-kilometrowy spacer. Dostarczył on nam wiele pięknych i niesamowitych wrażeń. Na początku zobaczyliśmy na pobliskiej górze pięknie położony zamek.

Gdy przemieszczaliśmy się alejkami, zaczęły pojawiać się zaśnieżone szczyty gór. To znane wszystkim Alpy. Zdziwiliśmy się ilością śniegu, jaki zalegał na szczytach gór. Następnie zobaczyliśmy w oddali wyspę, na której górowała wieża kościoła (ma ponad 60 metrów). To znana wszystkim (chociażby z puzzli) piękna i malownicza wyspa. Pokonując kolejne metry, zbliżaliśmy się do pięknej wyspy. W międzyczasie robiliśmy wiele zdjęć, w tym całej naszej grupy. Spacer dookoła jeziora dostarczył nam wielu pozytywnych wrażeń. Na koniec mieliśmy chwilę na zakup pamiątek czy zjedzenie posiłku.

Nadszedł czas na kolejny punkt wycieczki, jakim był obiad w Szkole Biologiczno-Technicznej. Jedzenie było naprawdę pyszne, a szkoła ogromna. Po zjedzeniu posiłku udaliśmy się na zwiedzanie szkoły. Oprowadzała nas po niej Polka, która mieszka w Słowenii. Pokazała nam pastwiska, stajnie oraz ogrody należące do szkoły. Następnie mogliśmy zakupić któreś z ręcznie robionych ciast, balsamów czy herbaty.

Kolejnym przystankiem naszej środowej wycieczki była Lublana – stolica malowniczej Słowenii. Jej rynek okazał się dość mały, ale za to bardzo malowniczy. Po stolicy zrobiliśmy sobie mały spacer, zakończony wspólnym zdjęciem pod pomnikiem poety słoweńskiego – France Preserena. Tam mieliśmy również czas na zakup pamiątek.

Po spokojnej podróży do Šenternej wróciliśmy około 18:30. Udaliśmy się do domów naszych przyjaciół, a wieczór spędziliśmy wspólnie na grach i zabawach, a także odpoczynku. W czwartek czekała nas wyprawa nad morze… :)

Zuzanna Wątor, 3B

korekta tekstu i foto: Paweł Biela

Więcej zdjęć - Słowenia 2017 - dzień 3 – kliknij tutaj.